Zamyślenia

„Często nie wiem, co za wiatr popycha mnie do przodu, dokąd żegluje mój okręt, gdzie tkwię i jak prawidłowo steruję swym okrętem. Ufam Bogu, mojemu Panu, który zsyła mi wszystko dla mojego dobra. Zostałem stworzony i zbawiony z powodu wieczności, nie tego, co przemija”. Piotr Kanizjusz Przeżywamy specyficzne Święta Wielkanocne. Może w tym czasie czujemy się […]

Czytaj dalej

Rozpoczynamy Wielki Tydzień. I choć oficjalnie tak się on nazywa, to może powinniśmy bardziej określić go mianem „Tygodnia Zmian”. Zmiana jest chyba najbardziej charakterystycznym słowem tego tygodnia. Wielu ludzi w ciągu tych krótkich siedmiu dni zmieniało swe poglądy, potrafili z tych samych gardeł w jednym dniu wykrzyczeć „Hosanna Królowi!” i zaledwie po pięciu dniach krzyczeć: „Na […]

Czytaj dalej

Wielka tajemnica wiary!   Nie ma chyba człowieka, który nie chciałby żyć i to pełnią życia. Oczywiście są tacy, których życie doświadcza bardzo mocno i wręcz modlą się o śmierć, ale jest to bardziej wołanie o pomoc niż pragnienie śmierci. Niedawno, mająca 116 lat, najstarsza zakonnica świata, z poczuciem humoru wyznała: Módlcie się za mnie, aby dobry […]

Czytaj dalej

Dzisiaj już czwarta niedziela Wielkiego Postu, zwana niedzielą „laetare”, zachęcającą do radości, gdyż połowa wielkopostnej drogi już za nami. Z tego względu ma ona mieć bardziej radosny charakter, kolor szat liturgiczny zamiast fioletowego może być różowy. Ale czy jest z czego się radować, gdy większość z nas nie może uczestniczyć w mszach świętych bezpośrednio w kościele, ze […]

Czytaj dalej

Dzisiejsza liturgia słowa balansuje pomiędzy dwiema płaszczyznami: widzialną i duchową. Jezus, przez autorów natchnionych, posługuje się rzeczywistością widzialną, ale czyta ją pod innym kątem – niewidzialnym, duchowym. Księga Wyjścia ukazuje nam pragnienie ludu. Jego przedmiotem jest woda. Warto uzmysłowić sobie, że i my mamy pragnienia tak silne, że tylko porównanie wołania spragnionego o wodę jest w […]

Czytaj dalej

Po sześciu dniach Jezus wziął ze sobą Piotra, Jakuba i Jana i zaprowadził ich samych osobno na górę wysoką (Mk 9,2). Dopiero po sześciu dniach, chciałoby się powiedzieć, bo aż tyle czasu upłynęło od chwili kiedy Jezus po raz pierwszy zapowiedział apostołom swoją mękę (por. Mk 8, 31-31). Wiadomość ta była dla nich wstrząsem. Nie […]

Czytaj dalej

Nie dopuść, abyśmy ulegli pokusie Dosyć często – a właściwie to chyba codziennie – wypowiadamy słowa modlitwy Ojcze nasz, której nauczył nas sam Jezus. I modląc się słowami tej modlitwy, wypowiadamy również taką prośbę, skierowaną do Boga Ojca: I nie wódź nas na pokuszenie. Nawiasem mówiąc, takie tłumaczenie nie jest chyba najszczęśliwsze, bo sugeruje jakoby sam Bóg nas kusił […]

Czytaj dalej